Jaka to skóra ?

Sucha skóra ma zaburzoną równowagę hydrolipidową, brakuje jej trójglicerydów i  można ją porównać do takiej siateczki przez która ucieka woda. Ta ucieczka jest fachowo nazywana TEWL czyli transepidernalną utratą wody i główne zadanie „suchotników” to walka o to, żeby ta utrata była jak najmniejsza 🙂 Suchość skóry może być objawem przejściowym, wynikającym ze złej pielęgnacji, klimatu, zażywanych leków czy chorób (cukrzyca, azs, problemy z tarczycą). Jednak zazwyczaj kiedy mówimy o suchej skórze mamy na myśli jej typ a z tym się często rodzimy lub z wiekiem nasza skóra się w suchą przeobraża.Tak czy siak sucha skóra charakteryzuje się większą wrażliwością na czynniki zewnętrzne (wiatr, słońce, kosmetyki), czasami towarzyszy jej świąd czy egzema i przez to, że jest zazwyczaj cienka i brakuje jej lipidów po prostu szybciej się starzeje.

Jak ją traktować

Delikatnie, jak najdroższą porcelanę :).

Demakijaż

Powinien się skupiać na dokładnym oczyszczeniu ale też jak najmniejszym odwodnieniu. I tutaj możemy sobie wybierać i przebierać w masłach, olejkach, balsamach czy mleczkach do demakijażu. Hulaj dusza piekła nie ma (na tym etapie zazdroszczę suchotnikom tej swobody – mieszańcy i tluści musimy być pod tym względem mocno powściągliwi) olejek kokosowy, arganowy czy masło shea ? Why not !

Taki etapowy demakijaż w przypadku cery suchej sprawdza się bardzo dobrze. Coś tłustego- lekki detergent – tonizacja. To bardzo uproszczona wersja mycia metodą OCM ale jeśli macie ochotę na wersję bogatą i bardziej czasochłonną to nie krępujcie się. Ja polecam uproszczenie, bo doświadczenie pokazuje, że z pierwotnych zamiarów kilkukrotnego nakładania mieszanki olejowej i zmywania jej naprzemiennie muślinową ściereczką zostaje tylko 1. Sucha muślinowa ściereczka (w szafie) 2. Jedno nałożenie olejku 🙂

Na pewno znacie temat suchych skórek, prawda ? Ten problem w dużej mierze rozwiąże moje ulubione demakijażowe Akcesorium czyli gąbeczka konjac, która w bardzo delikatny sposób ułatwi Wam zmycie makijażu, pomasuje skórę i usunie bardzo drobniutkie, ledwo zauważalne powiewające skórki.  




Nawilżanie

Kolejny problem przy skórze suchej to rodzaj nawilżania, a w zasadzie rodzaj kosmetyku. Opcje są zazwyczaj dwie – albo kosmetyk (na ogół krem) jest za słaby i następuje uczucie tak zwanej “sahary” jak na porządnym kacu czyli wchłania się wszystko w sekundę i nie widać nawilżenia. Albo kosmetyk jest przegięciem w drugą stronę czyli ma za tłustą konsystencję i nic się nie wchłania tylko cała buźka się świeci. W takiej sytuacji, kiedy nie wiecie, nie jesteście pewni kosmetyku nawilżającego najlepiej sprawdzi się pielęgnacja wieloetapowa – warstwowa. Nakładając po kolei kosmetyki warstwa po warstwie będziecie po prostu czuć czy to już za dużo czy Wasza skóra jest nasycona i basta. Częstym błędem w pielęgnacji suchej skóry jest jednoetapowa pielęgnacja czyli  zalepianie jej bardzo tłustymi emolientami. Dlaczego ?

Ponieważ taki tłuszczyk stworzy okluzję tylko zewnętrznie a nam przecież chodzi o to, żeby skóra była nawilżona w całości. Żeby ta cała orkiestra grała potrzebne są zarówno te tłuściochy jak i lżejsze nawilżacze czyli humektanty. Część z nich jak np. Gliceryna czy mocznik powędrują sobie głęboko i tam będą spełniać swoją rolę. Inne płycej działające humektanty np. kolagen, aloes czy chitozan będą wiązały wodę w powierzchniowych warstwach naskórka. No i na to wszystko dopiero te tłuste mazidła czyli np. Skwalen, wosk pszczeli czy olej jojoba. O składnikach nawilżających i ich wyborze poczytacie TUTAJ.


Wieloetapową pielęgnację zawsze zaczynamy od produktów lżejszych po coraz bardziej tłuste (chyba, że w trakcie, po którejś warstwie stwierdzicie, że już dość). Więcej o samym nawilżaniu znajdziecie o TU.  A w dużym uproszczeniu schemat takiej pielęgnacji może wyglądać tak:



Złuszczanie

Sucha skóra w którą nic się nie wchłania zazwyczaj ma albo źle dobrany kosmetyk albo pokrywa ją warstwa martego naskórka, która tworzy taką nieprzepuszczalną dla czegokolwiek skorupkę. W tej sytuacji, dopóki nie wypilingujemy z powierzchni twarzy starych obumarłych komórek – żaden krem, olejek czy serum nie ma szansy działać. Istnieje pewien rodzaj niedomówienia w związku z suchą skórą jakoby nie powinno się jej złuszczać ze względu na wrażliwość. Owszem sucha skóra zazwyczaj jest dość wrażliwa ale nikt nie każe jej szorować papierem ściernym :). Drobnoziarnisty peeling spokojnie sobie poradzi z taką skórą, a jeśli Wasza należy do tych wyjątkowo wrażliwych po prostu wybierzcie porządny peeling enzymatyczny – ot co ! cała magia.

Jak już jesteśmy przy eksfoliacji, to nadmienię, że silnie złuszczające i drażniące kwasy nie są najlepszym pomysłem, ponieważ odwodnić taką skórę i ją zdenerwują :). Dobry kwas do suchej cery to kwas: azelainowy, mlekowy, laktobionowy, glukonolakton, glukoheptanolakton, kwas argininowy.

Zabiegi

Oferta salonów kosmetycznych względem osób posiadających suchą cerę jest na serio bogata. Prawie każda firma “gabinetowa” ma po kilka takich propozycji, które schematycznie polegają na peelingu, jakiejś ampułce i maseczce. To nie moje lenistwo, że nie podaje konkretów ale uważam, że na ogół każdy taki zabieg jest dobry bo suchym skórom po prostu należy się dużo, dużo i jeszcze raz dużo nawilżenia pod postacią dobrze skomponowanego zabiegu. I są sobie takie klasyczne zabiegi i jest taka królowa czyli Głęboka Mezoterapia Igłowa :). Ci którzy mnie znają, wiedzą o tej miłości :). Zbieram się do napisania oddzielnego postu o mezoterapii ale teraz należy się choćby parę słów wyjaśnienia, no bo czym się tak zachwycać !

Mezoterapia igłowa polega na wprowadzeniu za pomocą dziesiątek małych wkłuć depozytów z żelu, który zawiera w sobie zazwyczaj kwas hialuronowy i jakieś dodatki np. Glicerol czy hydroksyapatyt wapnia albo peptydy. Składniki te mają za zadanie związać wodę w miejsiejscu podania i tym samym głęboko nawilżyć naszą skórę. To tak jakbyśmy sobie wsadzili krem od środka :). Polecam mezoterapię igłową prawie każdemu, ponieważ jest to zabieg, który ZAWSZE pomaga skórze. Możecie też spotkać się z tak zwanymi mezokoktailami czy mezoterapią podawaną powierzchownie, ale one nie przyniosą takiego efektu jak mezo wspomniana wyżej.

Dodatki

W pielęgnacji suchej skóry powinniście unikać:

    🚫 Alkoholu (w diecie i kosmetykach),

    🚫 Mydeł,

    🚫 Silnych kwasów,

    🚫 Słońca,

    🚫 Mocnych, zastygających makijaży,

    🚫 Chloru,

    🚫 Mocnych abrazyjnych peelingów (także mikrodermabrazji),

    🚫 Szorowania twarzy ręcznikiem,

    🚫 Pozostawiania wilgotnej skóry (powinniście ją zawsze osuszać),

    🚫 Silnych detergentów

Możecie za to:

  • Szukać: dobrych emolientów działających na powierzchni a także tych, które wnikają w głębsze warstwy: kwas hialuronowy, sorbitol, mocznik, kwas piroglutaminowy, gliceryna, mleczan sodu.
  • Tak jak wcześniej wspomniałam osoby z cerą suchą mogą swobodnie używać w swojej pielęgnacji olejów. Warto zwrócić uwagę na te oleje, które zawierają w sobie dużo nienasyconych  kwasów tłuszczowych (linolenowy i oleinowegy) – są niezbędne w odbudowie płaszcza hydrolipidowego skóry. Do takich olejów zaliczamy między innymi: —
  • Olej arganowy,
  • Olej z kiełków pszenicy,
  • Olej słonecznikowy,
  • Olej z awokado,
  • Olej macadamia,
  • Olej z owoców truskawki.
  • Do tonizacji i przemywania twarzy dobrze się sprawdzą proste hydrolaty o łagodzących właściwościach: z róży damasceńskiej, rumiankowy, z kwiatu lipy czy pszenicy samopszy.
  • Po demakijażu delikatnie osuszajcie skórę (najlepiej chusteczką jednorazową).
  • W okresach grzewczych używajcie nawilżaczy powietrza.
  • Pijcie dużo wody (banał, ale co poradzić jak to prawda).
  • Róbcie sobie sami maseczki w domu.
  • Chodźcie na mezoterapię !

Mam nadzieje, że podoba Ci się u mnie na blogu 🙂 Oto kilka rzeczy, które możesz zrobić aby pomóc mi w jego rozwoju:

  • Daj znać o swojej obecności – skomentuj, powiedz czy Ci się podoba, daj mi znać o czym chcesz wiedzieć więcej a na pewno o tym napiszę.
  • Polub mój profil na Facebooku– będziesz ze mną na bieżąco.
  • Obserwuj mnie na Instagramie – tam zobaczysz mnie najczęściej.
  • Udostępnij mój post – dzięki temu mam szansę dotrzeć do większej ilości ludzi 🙂

Dziękuję Ci, Karolina

Related Posts

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *